Dnia 22 lipca 1915 r. huk armat słyszany od trzech tygodni na południe od Bełżyc stał się teraz niepokojąco bliski. Przez miasto zaczęły przeciągać wycofujące się w kierunku północnym oddziały rosyjskie a od południa pojawiły się czołówki postępujących za nimi wojsk austro-węgierskich. I wojna światowa po prawie roku przerwy ponownie nawiedzała ogniem i stalą okolice i tak ciężko już doświadczone podczas działań wojennych w 1914 r.
poniedziałek, 21 grudnia 2015
sobota, 5 grudnia 2015
Działania wojenne w roku 1915 w okolicach Bełżyc. Cz.1 - bitwa pod Trzcińcem 21.07.1915 r.
Zniszczenia jakie latem 1914 r. pozostawiły po sobie działania wojenne w okolicach Bełżyc nie były - jak się okazało - ostatnimi podczas I wojny światowej. Wojna powróciła bowiem na te tereny w połowie lipca 1915 r., kiedy to po wyczerpujących i wyniszczających walkach pod Kraśnikiem i Urzędowem 4 Armia austro-węgierska w pościgu za wycofującą się carską 4 Armią dotarła na przedpola kolejnej rosyjskiej linii obrony przygotowanej na odcinku Kazimierz n/Wisłą - Opole Lubelskie - Trzciniec - Borzechów - Niedrzwica. Po 11 miesiącach spokoju okolicami Bełżyc ponownie wstrząsnął huk dział gdy późnym popołudniem 20 lipca austro-węgierskie Korpusy: VIII, X i IX ruszyły na froncie od Skrzyńca (na południe od Bełżyc) po Niedrzwicę do poprzedzonego potężnym przygotowaniem artyleryjskim ataku na rosyjskie umocnienia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)